top of page

Czy PR jest potrzebny?

Zaktualizowano: 15 lut 2023

W podcaście PR to nie Rocket Sciecne, Karolina Krzeska CEO agencji rozmawia z Rafałem Pikułą na temat relacji mediów z dziennikarzami. Jak się okazuje, komunikacja z mediami w trakcie kryzysu jest szczególnie ważna, a nie jest zawsze odpowiednio zaplanowana czy wdrażana. Dobra relacja PR-owca z dziennikarzem powinna być jak przyjaźń. Zapraszamy do posłuchania.


Z rozmowy dowiesz się, że:

  • dobre relacje dziennikarzy z PR-owcami są jak przyjaźń,

  • umiejętność słuchania nie jest w deficycie,

  • dobre relacje na linii media, a osoby z działu komunikacji to korzyści dla obu stron,

  • agencje, specjaliści od spraw PR są potrzebni,

  • doceniani są Ci, którzy rozumieją potrzeby dziennikarzy.


Czy Twoim zdaniem firmy technologiczne potrzebują PR – u? Widzimy ostatnio falę zwolnień w firmach IT w USA. Czy w takich przypadkach potrzebne są działy PR, które mogą zarządzać komunikacją?


Agencje PR są potrzebne. Czy powinno się komunikować trudniejsze sprawy typu zwolnienia, czy kryzysy? Absolutnie. Ostatecznie informacja o nich i tak trafi do dziennikarzy, liderów opinii. Lepiej, jeżeli jesteśmy przygotowani i wyślemy jasny komunikat. Warto informować, o tym, jak wygląda sytuacja, bo jeżeli spojrzymy na same liczby — to wydaje się, że mamy do czynienia z wielkim kryzysem. Z drugiej strony wynika on z pewnej górki, ponieważ w czasie pandemii zatrudniano dużo nowych pracowników do cyfrowych projektów.


A czy otrzymałeś komunikaty, od firm — w związku z tymi zwolnieniami?


Absolutnie nie. Jednak wygrywa kultura chwalenia się i firmy mówią wyłącznie: o pozyskaniu finansowania, rozwoju, przejęciach. Rzadziej mówi się o zmianach, które nie są takie pozytywne.


Kim dla Ciebie jest PR-owiec? Jaki Twoim zdaniem jest wizerunek PR-owca w oczach mediów?


Jestem dziennikarzem, który pracował w PR – rze. Dobre relacje na linii PR - owiec - dziennikarz to korzyść dla obu stron. Bardzo cenię tych, którzy potrafią tworzyć relacje z dziennikarzem, zrozumieć czego dane medium potrzebuje.


Pokolenie Z jest pierwszym, które ma tak duży problem osamotnienia. W domach czy szkołach cały czas siedzą w telefonach. Młodzież ma problem z budowaniem relacji, czy to przeszkoda, aby pracować w PR albo dziennikarstwie?


Wydaje mi się, że to nie jest jakieś rocket science nomen omen, że umiejętność słuchania jest w deficycie. W moich czasach studia dziennikarskie były szalenie oblegane. Z tego, co wiemy już teraz nie. Może dlatego, że dobry dziennikarz to taki: który wychodzi do świata, szuka tematów, jest aktywny. Kryzys relacji międzyludzkich przekłada się na naszą branżę. Paradoksalnie też atakuje nas nagłówki: influencer zarobił 20 tysięcy za zdjęcie jajecznicy czy też za promowanie pasty do zębów. To złudzenie prostej drogi. Wybicie się jako influencer jest coraz trudniejsze.


Jak oceniasz jakość informacji prasowych, materiałów, które dostajesz i co Ciebie jako dziennikarza najbardziej interesuje? Jakie materiały chciałbyś otrzymywać?


Muszę Cię zasmucić: nie mam czasu czytać wszystkich informacji prasowych. Czytam jedynie od tych PR-owców, których znam. Nie czytam informacji prasowych napisanych przez bota albo pisanych przez człowieka jakby pisał bot. Jeśli dostanę informację prasową, na temat proszku do prania, to 100% pewności, że to mnie nie zainteresuje. Natomiast, jeżeli jakiś PR - owiec chce sprzedać komentarz eksperta swojego klienta i mamy teraz sytuację z masowymi zwolnieniami i otrzymuję informację prasową, która zatytułowana jest: „Zwolnienia w branży IT w Stanach Zjednoczonych: wpływ na Polskę”. To jest 100% pewności, że ja tam zajrzę. Jeżeli PR owiec potrafi reagować tu i teraz, to jest to bezcenne.


Czy są kampanie PR, która zapadły Ci w tym roku w pamięć? Albo działanie PR owca, albo jakiś temat, które uważasz, że zasługuje na pochwałę?


Na uznanie zasługują te kampanie firm, które pomagały w Ukrainie. Poza nimi zapamiętałem jeszcze No Fluff Jobs, ponieważ pokazywała, że praca oznacza szanowanie siebie. Poprzez tworzenie transparentnych ogłoszeń i nową kulturę pracy. To była też ważna kampania, dlatego że zainteresowała nie tylko ludzi z branży, ludzi spoza niej.


Zauważyłam, że angażujesz się w budowanie własnych kont społecznościowych. Jesteś bardzo aktywny na LinkedIn, na Instagramie. To nowe podejście do budowania własnego wizerunku przez dziennikarzy?


To nie jest czysty narcyzm. Ludzie przychodzą do mediów czy do treści, dla konkretnych twórców. Im bardziej żyjemy w świecie cyfrowym, tym bardziej chcemy się przekonywać, że stoi za tym prawdziwy człowiek. Często komunikuję się za pomocą Twittera, Instagrama, bo chcę dać możliwość interakcji. Zadaję również pytania na LinkedIn. Pytam ekspertów o opinie, czytelników. Dlatego, że media tworzy się razem z odbiorcami. To już nie są te czasy, kiedy podawało się prawdę objawioną. Macie, czytajcie. Teraz każdy może weryfikować to, co piszemy.





Youtube: PR to nie Rocket Science

Odcinek z Rafałem Pikułą


Comentarios


bottom of page